Problemy Bitcoina | Czy warto teraz inwestować w BTC?

Nie inwestuj w Bitcoin – to bańka, która kiedyś w końcu pęknie! Na takie opinie możemy często natknąć się w publikacjach w Internecie. Jakie są aktualnie problemy Bitcoina? Często słyszymy opinie, że nie powinno się inwestować w BTC. Czy warto słuchać głosów doradców w tym zakresie?

Przeglądając, jak co dzień, internetowe publikacje na temat Bitcoina natknąłem się na ciekawy artykuł. Zainspirował mnie on w obliczu aktualnych spadków ceny do zastanowienia się, z jakimi głównymi problemami boryka się najważniejsza kryptowaluta na rynku.

Nie trać pieniędzy

W jednym z ostatnich artykułów dziennik The Washington Post określił Bitcoina mianem “totalnej katastrofy” (tłum. red.)

Autor tekstu zwraca uwagę na wysoka zmienność cen, manipulacje w zakresie ceny – genaralnie na wszystko, o czym wszyscy doskonale wiemy. Sprowadza się to do bardzo ważnego zagadnienia w zakresie potencjalnej inwestycji w BTC, a mianowicie do zarządzania ryzykiem. Jak tym ryzykiem zarządzać w obliczu manipulacji cenowych i ogromnej zmienności cen na rynku krypto?

Sam Warren Buffet mówi przecież:

“Rule No. 1: Never lose money. Rule No. 2: Don’t forget rule No. 1”.

“Zasada nr 1: Nigdy nie traćpieniędzy, Zasada nr 2: Nie zapominajo zasadzie nr 1”. (tłum. red.)

Problemy Bitcoina

Bitcoin nie jest inwestycja wolna od ryzyka. W rzeczywistości nie jest to inwestycja dla każdego. Spróbujmy odpowiedzieć na pytanie, dlaczego tak jest:

1. Przez wzgląd na swoją inwestycyjna nautrę i wyoki poziom zainteresowania inwestorów, BTC jest jednym z priorytetowych celów hakerów, oszustów i złodziei. Sam jesteś odpowiedzialny za bezpieczeństwo swojego portfela. Może zdarzyć się, ze zgubisz lub stracisz klucze prywatne a wówczas w prosty sposób zostaniesz po prostu okradziony.

2. Zmienność ceny nadal jest bardzo wysoka. W ciągu ostatniego miesiąca cena pojedynczego Bitcoina spadła z poziomu 8 000$ do ok. 6000$ (sprawdź historię cen BTC). Jeżeli będziesz chciał opierać krótkoterminową inwestycję własnie na zmienności ceny, będziesz musiał pośięcić na to dużo czasu i zaangażowania.

3. W przeszłości duże giełdy zostały zhakowane. Giełda Mt. Gox była kiedyś odpowiedzialna za 80% wolumenu obrotu Bitcoinem, a po ogłoszeniu jej niewypłacalności nastał rynek niedźwiedzia, który trwał około półtora roku.

Jeszcze w ubiegłym roku wydawało się, że wolumen transakcji został bardziej rozpowszechniony na wiele giełd, a tylko 8% dziennego obrotu bitcoinami pochodzi z jednej giełdy. Jednak ostatnio zaobserwowaliśmy powrót do szalonych poziomów handlu; i kiedy to piszę, dwie giełdy stanowią o 58% wolumenu obrotu Bitcoin, a to jest zła wiadomość.

4. Oszustwa. Boty krypto to plaga mediów społecznościowych (facebooka, Twittera). Istnieją doniesienia o sieciach botów przekraczających swoja liczba 15 000. To te, o których wiemy. Co gorsza, Twitter wydaje się niezdolny do radzenia sobie z nimi, a one ewoluują, aby uniknąć wykrycia i wydają się coraz bardziej prawdziwe.

5. Fałszywy wolumen wymiany dominuje aktualnie nad pozorną aktywnością. Nieregulowane giełdy są coraz bardziej rozpowszechnione.

6. Tether (USDT-USD) to krypto wersja amerykańskiego dolara. Można obracać nim w parzez z USD. To oznacza, że podczas gdy Tether rośnie przykładowo o 1% w kontekście kapitalizacji rynku kryptowalut, może to stanowić 60% (lub 80%) dziennego obrotu Bitcoinem.

Wielu jest sceptycznie nastawionych do Tetheru, który w rzeczywistości może okazać się oszustwem. Bitfinex, jedyne miejsce, w którym Tether może być przedmiotem handlu za dolary, został pozwany do sądu. Wciąż czekamy, aby zobaczyć, jak ta sprawa się rozwinie.

7. Jeżeli wzrost ilości wolumenu transakcji Bitcoinem przekroczy możliwości platformy, będziemy zapewne świadkami ograniczenia ilosci dziennych transakcji do maksymalnej liczby, którą sieć będzie w stanie przetworzyć.

Miało to już miejsce w 2017 roku, kiedy to doszło do niebotycznych zwyżek w opłatach transakcyjnych. Dla małych transakcji osiągały one wówczas pułap średnio 20-50 dolarów.

BTC to mimo wszystko gra warta świeczki

Bitcoin „tonął” już wiele razy. Biorąc pod uwagę wszystkie argumenty powyżej, Bitcoin nie wydaje się być instrumentem do krótkoterminowego inwestowania a tym bardziej, ze względów bezpieczeństwa – do przechowywania na giełdzie.

Aktualne problemy Bitcoina – wraz z zaangażowaniem społeczności – zmierzają do rozwiązania. Przecież każda nowa technologia boryka się z problemami. Jestem głęboko przekonany, że do masowej adopcji kryptowalut dojdzie w relatywnie niedługim okresie czasu. Być może wówczas długoterminowa inwestycja okaże się grą wartą świeczki.

Jeżeli jestes świeżakiem w temacie Bitcoina i kryptowalut zachęcam Cię serdecznie do przeczytania artykułu co to jest Bitcoin.

We will be happy to hear your thoughts

Dodaj Odpowiedź

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

CzasNaKrypto.pl
Logo
Compare items
  • Total (0)
Compare
0