Andreas Antonopoulos to jeden z ekspertów technologii blockchain. Znany jest ze swoich angażujących słuchaczy wypowiedzi, w których łączy technologię z ekonomią i psychologią tłumacząc przy tym zagadnienia Bitcoina i blockchain w sposób klarowny dla zwykłego człowieka. Niedawno (14.08 br.), Pan Antonopoulos podzielił się ze społecznością swoimi odczuciami w temacie ETF na Bitcoinie.
Na czym ma to właściwie polegać?
Z definicji, ETF-y mają ułatwiać operacje finansowe inwestorom, bez konieczności zarządzania konkretnym składnikiem aktywów.
Zdaniem Antonopoulosa idea jest następująca:
Jest taki pomysł, żeby wziąć rezerwę Bitcoinów i uczynić je instrumentami do obrotu na tradycyjnych rynkach, takich jak giełdy. To jest system rezerw depozytariuszy, w którym to depozytariusz przechowuje Bitcoina, a to, co Ty dostajesz – to udział w ich funduszu.
Pozwala to tradycyjnym/ instytucjonalnym inwestorom (…) spekulować jego ceną praktycznie bez potrzeby trzymania BTC lub konieczności posiadania konta na giełdzie, tak samo jak radzić sobie ze skomplikowanymi zagadnieniami takimi jak klucze, adresy, tokeny i wszystkie te rzeczy.
(tłum. red.)
Po co komu ETF-y?
Idea ETF-ów na Bitcoinie spotkała się ze sporą dozą zainteresowania poprzez fakt możliwości przyciągnięcia do kryptowalut kapitału dużych inwestorów i instytucji. Na rynku złota, na przykład, zgoda na ETF-y zaskutkowała pokaźnym wzrostem cen i wolumenu obrotu na giełdach.
Niemniej jednak, Antonopoulos poddaje w wątpliwość poziom zaufania w ETF-y dla ekosystemu bitcoina. W swoim wystąpieniu mówi o tym, że może być to nawet „kontrproduktywne”:
(…)
Wiem, że mnóstwo ludzi chciałoby, aby ETF-y na Bitcoinie doszły do skutku (…), ale to jest okropny pomysł. Wciąż myślę, że to się stanie, po prostu uważam, ze jest to okropny pomysł.
Aktualnie jestem przeciwny ETF-om na Bitcoinie. Sądzę, że będzie to destrukcyjne dla całego ekosystemu. (tłum. red.)
Antonopoulos: „nie twoje klucze – nie twój bitcoin”
Dla Antonpoulosa łatwość dostępu do tradycyjnych rynków, które zapewniają ETF-y, stanowi szkodę dla ekosystemu Bitcoin i każdej kryptowaluty, dla której fundusz o podobnych cechach zostanie kiedykolwiek zatwierdzony:
ETF-y zasadniczo naruszają podstawową zasadę peer-to-peer, gdzie każdy użytkownik nie działa przez depozytariusza, ale ma bezpośrednią kontrolę nad swoimi pieniędzmi, ponieważ posiada bezpośrednią kontrolę nad swoimi kluczami.
Twoje klucze? Twój bitcoin. Nie twoje klucze? Nie twój bitcoin.
ETF to wielomiliardowy biznes pod hasłem: „nie Twoje klucze, nie twój bitcoin” (tłum. red.)
W opinii Antonopoulosa istnieje wystarczająco dużo interesów ekonomicznych, aby naciskać na wprowadzenie takiego instrumentu. Zmierza to, w prostej linii do przekonania, że ostatecznie ETF-y na Bitcoin zostaną wprowadzone. Istnieją również przewidywania, ze z powodu ilości wniosków, które SEC na aktualnie do zatwierdzenia, decyzja o wprowadzeniu ETF na Bitcoin może zostać przesunięta na 2019 rok.
Bitcoin nie umrze
Antanopoulos dodaje, że stworzenie dużych funduszy ETF nie oznacza wcale „śmierci Bitcoina”. Otwiera natomiast drzwi dla wszystkich dużych, instytucjonalnych inwestorów, którzy mogą manipulować cenami na skalę globalną. Ponadto pozwalają także na to, żeby depozytariusz Bitcoinów wymienianych w ramach ETF miał przeważającą siłę głosu w kluczowych decyzjach odnośnie blockchain:
To nie będzie koniec Bitcoina, to tylko spowoduje manipulację cenami. Spowoduje to manipulację debatami na temat skalowania decyzji, a jeśli pojawią się forki, to zapewni tym instytucjom bardzo duży decydujący głos odnośnie tych forków.
W końcu zobaczycie, jako te instytucje oddzielają się i tworzą własną korporacyjną wersję Bitcoin. (tłum. red.)
Andreasowi chodzi zapewne o to, że depozytariusze, „głosując w imieniu użytkowników”, będą mogli podejmować najbardziej korzystne decyzje dla swoich własnych interesów z racji tego, że są prawdziwymi posiadaczami Bitcoinów. Natomiast ci wszyscy, którzy handlują za pośrednictwem ETF-ów posiadają instrumenty, które jedynie emulują prawdziwe Bitcoiny.
A jaka jest Twoja opinia w tej sprawie?
