Dyrektor generalny Binance, Changpeng Zhao, powiedział, że giełda planuje rozszerzyć działalność na Wielką Brytanię w ciągu najbliższych sześciu do 18 miesięcy, mimo że brytyjski regulator polecił mu zaprzestać handlu na początku 2021 roku.
Brytyjski Urząd ds. Postępowania Finansowego (FCA) cofnął Binance możliwość handlu w Wielkiej Brytanii w czerwcu 2021 r. w związku z masową represją regulacyjną na giełdach kryptowalut. Aby zostać zarejestrowaną firmą zajmującą się aktywami kryptograficznymi w Wielkiej Brytanii, platforma musi przestrzegać kontroli prania pieniędzy i finansowania terroryzmu. Zhao twierdzi, że firma rozważa założenie konkretnej firmy do prowadzenia w Wielkiej Brytanii — podobnej do jej spółki zależnej Binance.US.
Zhao wyjaśnił, że Binance planuje ubiegać się o licencję FCA, zatrudniając byłych pracowników regulacyjnych z Wielkiej Brytanii. W październiku 2021 r. gigant giełdy kryptograficznej zatrudnił byłego szefa stosunków międzynarodowych w Dubai Financial Services Authority (DFSA), jako swojego głównego oficera łącznikowego ds. regulacji, aby przyczynić się do ułatwienia lepszych relacji z międzynarodowymi organami regulacyjnymi.
Zhao wskazał również, że platforma jest „w pełni ponownie zaangażowana” w działania organów regulacyjnych i znajduje się w trakcie wielu bardzo istotnych zmian w zakresie oferty produktów oraz procesów wewnętrznych.
Za zgodą Brytyjskiego Urzędu ds. Postępowania Finansowego Binance może oferować produkty takie jak kontrakty terminowe i instrumenty pochodne w Wielkiej Brytanii. We wrześniu 2021 r. firma ogłosiła, że jej australijscy użytkownicy będą mieli 90 dni na zamknięcie swoich pozycji na kontrakty terminowe, opcje i lewarowane tokeny. Wcześniej Binance zawiesiło handel instrumentami pochodnymi dla użytkowników w Niemczech, Włoszech i Holandii w ramach szerszego planu zaprzestania oferowania tych produktów w całej Europie.
Przypomnijmy, że w sierpniu 2021 r. FCA wydała zawiadomienie nadzorcze stwierdzające, że nie jest w stanie skutecznie nadzorować Binance, ponieważ podmiot nie odpowiedział na pytania dotyczące swojej siedziby.
Obecnie giełda zaprzecza wszystkim zarzutom manipulacji na rynku, ale nadal napotyka opór wielu jurysdykcji, w tym Niemiec, Malezji i Korei Południowej.