Największy cyfrowy środek płatniczy kontynuuje swoje umocnienie względem złota.
W tym tygodniu bitcoin osiągnął po raz pierwszy od ponad roku cenę siedmiu uncji złota – we wtorek zwiększył swoja wartość rynkową aż o 4,8% do 13 638 dolarów. Należy w tym miejscu przypomnieć, że Ostatnio bitcoin był równie wysoko wyceniany w dniu 26 czerwca 2019 r. – wówczas jego wycena wynosiła 13 851 dolarów. Tymczasem eksperci szacują, że bitcoin w ciągu najbliższych trzech miesięcy może osiągnąć wartość dużo wyższą, bo nawet 20 000 dolarów. Zdaniem wielu z nich jesteśmy świadkami przełomowych wydarzeń, zaś cel, którym jest 20 000 dolarów, wydaje się być jak najbardziej realny. Coraz częściej słychać głosy zwiastujące największy bull run w historii bitcoina. Z drugiej strony tak samo szybko jak rośnie wycena tej kryptowaluty, równie szybko może ona spaść.
Zdaniem wielu analityków kurs złota „załamuje się” w stosunku do Bitcoina, a pozostałe aktywa makroekonomiczne podążą za tym trendem. Peter Schiff, prezes Euro Pacific Capital, napisał na Twitterze: „Jeśli mierzyć wielkość baniek aktywów na podstawie poziomu wiary wśród kupujących i handlujących, bańka #Bitcoin jest największa jaką widziałem. Wierzący we wzrosty BTC są bardziej przekonani, że mają rację i nie stracą pieniędzy, niż kupujący podczas ostatnich baniek dotcomów i nieruchomości” – dodał.
Tymczasem na rynku w dalszym ciągu daje się jednak odczuć napięcie w związku z pandemią koronawirusa i niepewnością co do wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych. Mimo, że Bitcoin skorygował po wzroście do 14 000 dolarów, zyski w stosunku do złota pozostały w czwartek. „Następną rzeczą, której się spodziewam, jest załamanie się korelacji między BTC, a dolarem i BTC względem akcji… czas pokaże” – napisał w zeszłym tygodniu Raoul Pal, CEO Real Vision. „Nie może być niższej korelacji między tymi dwoma aktywami niż jest teraz” – powiedział Anthony Pompliano, współzałożyciel Morgan Creek Digital.