Minęły już trzy miesiące od halvingu cyfrowego srebra, a kurs dalej spada. Czy z halvingiem bitcoina będzie tak, jak z litecoin?
Litecoin w cieniu bitcoina
Ostatnim razem, kiedy to o cyfrowym srebrze bywało głośno to czas „przepołowienia”, tak zwanego halvingu nagrody za wydobycie bloku. Wówczas, 5 sierpnia 2019 roku oczekiwano euforii na rynku spekulacyjnym litecoina (LTC), która to niebotycznie wywinduje cenę. Niestety traderzy się nieco zawiedli, ponieważ cena LTC po sierpniowym zmniejszeniu nagrody za blok maleje, prawie że bezustannie do dziś.
Zaledwie trzy miesiące temu, w dzień redukcji nagrody za blok jedna sztuka LTC kosztowała 97 dolarów, wg danych coinpaprika. Z każdym kolejnym dniem kurs malał aż do 49 dolarów (24 października). Od tego czasu obserwujemy pozytywne ruchy cenowe w okolicach 60 dolarów.
Co ciekawe, dla niektórych nawet oczywistym jest, że cena litecoina odnotowała wzrost ceny przed halvingiem. Właściwie to od połowy grudnia 2018 roku kurs litecoina doświadczał hossy. Gwałtowny skok ceny wystąpił między 1-10 kwietnia, kiedy to cena z 60 dolarów poszybowała na 90.
Do końca kwietnia obserwowaliśmy uspokojenie w cenie litecoina, kiedy to od początków następnego miesiąca do 22 czerwca odnotowano podwojenie ceny, czyli 140 dolarów za jedną sztukę LTC.
Wspominałem wcześniej, że kurs litecoina w ostatnim czasie nieco się poprawił, zresztą, jak u wszystkich cyfrowych walut. Litecoin również dołączył do październikowego rajdu i zaliczył wzrost ceny nawet na poziomie +20%.
Ponadto, o czym wiedzą entuzjaści cyfrowego srebra to, że 13 października odbyły się jego ósme urodziny. Litecoin powstał na podstawie protokołu Bitcoin Core w 2011 roku.
Co więcej, podczas całego okresu funkcjonowania litecoina, sieć blockchain przetransferowała ponad 500 miliardów dolarów we wszystkich transakcjach.
Lubicie Litecoina?