Cena Bitcoin spada. Inwestorzy i zwolennicy kryptowaluty doświadczyli w zeszłym tygodniu szoku w związku ze spadkiem kursu Bitcoina. Prawie wszystkie krypto-walory z listy 100 topowych kryptowalut zaświeciły na czerwono. To nie wszystko. Większość z nich odnotowała znaczące straty, sięgające 12% a w niektórych przypadkach nawet 15%.
Spadki przyszły nagle
Do spadków doszło nagle i praktycznie z dnia na dzień. Większość z notowanych na giełdach kryptowalut straciły znacznie na wartości. Jak to zwykle bywa, największą uwagę przykuła pikująca w dół cena BTC. Stało się tak przede wszystkim dlatego, że kurs Bitcoina spadł poniżej 6000 dolarów po raz pierwszy od dłuższego czasu. Od uzyskania poziomu 6000$ za sztukę cena nadal spadała, a w chwili pisania tego artykułu wynosi 5044,46 $.
Dlaczego cena Bitcoin spada?
Po początkowym szoku wielu inwestorów zaczęło zastanawiać się i szukać potencjalnych przyczyn takiej sytuacji. Pytanie pozostaje nadal aktualne: Dlaczego tak się stało?
Po wzrostach kursu BTC w notowanych pod koniec 2017 roku wielu zwolenników kryptowalut zainwestowało dużo pieniędzy, czasu i cierpliwości, aby spekulować ceną lub po prostu trzymać walor w perspektywie długoterminowej. Tym samym dla wielu z nich (zwłaszcza adeptów kryptowalutowej sztuki) niejasne pozostaje to, co mogło popchnąć cenę kryptowaluty w dół. Spróbujmy przyjrzeć się i przeanalizować dwa możliwe scenariusze.
1. Wyprzedaż
Wyprzedaż może być aktualnie postrzegana jako jeden z powodów, dla którego cena Bitcoin spada. Stanowi ona niejako naturalną konsekwencję zeszłorocznej hossy, która wyprowadziła kurs kryptowaluty na nie widziane dotychczas poziomy. Z tego powodu na rynku pojawiło się wielu, często nowych inwestorów, którzy zakupili BTC i osiągnęli jeszcze większe zyski w momencie, kiedy kurs poszybował do magicznej granicy 20 000 $ za sztukę.
Dzisiaj, rok później w wielu krajach, w tym w Polsce wydane zostały rozporządzenie podatkowe i projekty uregulowania branży krypto. Dla wielu, którzy weszli w kryptowaluty i nie musieli do tej pory płacić podatków (np. w USA) był to być może sygnał do sprzedaży, która często była jakąś formą „ratunku” dla inwestorów.
2. Bitcoin Cash hard fork
Hard fork sieci Bitcoin Cash, uważanego za największego rywala Bitcoina stał się tematem nagłówków prasowych w przeciągu kilku ostatnich tygodni. Już od wielu miesięcy Bitcoin Cash czekał na wprowadzenie aktualizacji, która została zaplanowana na 15 listopada 2018 roku. W obozie zwolenników kryptowaluty powstały dwie opcje, obie posiadające własną koncepcję, jak powinien wyglądać BCH.
Właśnie z tego powodu doszło do hard forka sieci Bitcoin Cash. Procesowi towarzyszyła niepewność co do założeń i ewentualnych skutków modernizacji protokołu, w tym nawet możliwości przejęcia bloku BCH, o który wspominałem w cytowanym już wyżej artykule.
Być może w rezultacie tych zawirowań inwestorzy zaczęli pozbywać się BCH, skutkiem czego wartość BTC i innych kryptowalut również spadła.
Korekta i powrót do nowych, wysokich poziomów?
Pomimo, że sytuacja na rynku kryptowalut nie jest obecnie zbyt optymistyczna, a wielu postrzega ją jako powrót rynku niedźwiedzia, sprawy mogą nie być takie złe, jak wyglądają. Wielu ekspertów uważa, że teraz jest odpowiedni czas na zakup, ponieważ spodziewają się, że BTC wejdzie w stan korekty ceny. W związku z tym, że większość ludzi może być przekonana, że hard fork BCH jest najbardziej prawdopodobną przyczyną spadków – może to być możliwe.
Jaka jest Twoja opinia na ten temat?
Powyższy artykuł nie stanowi porady inwestycyjnej i nie może być postrzegany jako taki.