Fundusze wzajemne w Rosji nie będą mogły zapewnić ekspozycji na kryptowaluty wykwalifikowanym lub niewykwalifikowanym inwestorom.
Rosyjski bank centralny kontynuuje swoją surową politykę dotyczącą branży kryptowalutowej, teraz oficjalnie zakazując funduszom wzajemnym inwestowania w kryptowaluty, takie jak Bitcoin (BTC).
W połowie grudnia 2021 r. podmiot opublikował oficjalne oświadczenie w sprawie regulacji możliwości inwestycyjnych przez fundusze inwestycyjne. Pomimo rozszerzenia liczby aktywów dostępnych do inwestowania przez fundusze wzajemne, dokument zabrania zarządzającym funduszami kupowania kryptowalut, a także „instrumentów finansowych, których wartość zależy od cen aktywów cyfrowych”. W oświadczeniu podkreślono, że fundusze wzajemne nie mogą zapewnić ekspozycji na kryptowaluty zarówno inwestorom kwalifikowanym, jak i niekwalifikowanym.
Wcześniej, w lipcu 2021 r., Bank Rosji zalecił zarządzającym aktywami wykluczenie kryptowalut z ekspozycji w funduszach wzajemnych. Według raportu lokalnej agencji informacyjnej RBC, nie istnieją żadne rosyjskich funduszy inwestycyjnych z ekspozycją na kryptowaluty, mimo że do tej pory nie było dotyczącego ich formalnego zakazu.
Artem Deew, szef działu analitycznego w firmie brokerskiej AMarkets, twierdzi, że Rosja ma jak dotąd tylko jeden branżowy fundusz exchange-traded fund (ETF). Według Deewa, fundusz ten jest zarządzany przez spółkę akcyjną BrokerCreditService i inwestuje w spółki skupione na zdecentralizowanym przechowywaniu danych i blockchain, w tym firmy takie jak Block Jacka Dorseya, PayPal i Broadcom.
Tymczasem największy rosyjski bank, Sber, również planuje uruchomić ETF skoncentrowany na blockchainie. Będzie on nosił nazwę „Blockchain Economy” i inwestował w akcje związane z adopcją blockchain. Warto podkreślić, że fundusz ten nie podlega ograniczeniom Banku Rosji i może być oferowany inwestorom detalicznym.
Przypomnijmy, że w 2021 r. Bank Rosji zajął twarde stanowisko w sprawie kryptowalut i zakazał niektórym dużym bankom oferowania usług inwestycyjnych w kryptowaluty. Regulator argumentował, że takie usługi nie „spełniają interesów inwestorów i niosą ze sobą duże ryzyko”.