Firma ucierpiała przez obecny rynek niedźwiedzia, ale jest daleka od decyzji o wyprzedaży.
Współzałożyciel przedsiębiorstwa Bobby Ong uważa, że wszystkie firmy związane z kryptowalutami są dotknięte cykliczną naturą branży, ponieważ zwykle radzą sobie dobrze podczas hossy i zmagają się podczas rynków niedźwiedzia. – My również jesteśmy dotknięci tym, co przyniosła kryptozima. To będzie nasza trzecia zima kryptowalutowa i skupiamy się na ulepszeniu CoinGecko, aby przygotować się do ewentualnej hossy, która ponownie nadejdzie – powiedział.
Jak poinformował dyrektor operacyjny CoinGecko, w lipcu 2022 r. przedsiębiorstwo miało 100 milionów miesięcznych odsłon, doświadczając 85% spadku ruchu w porównaniu ze szczytem w listopadzie 2021 roku. Spadek ruchu idzie w parze z ruchem cenowym Bitcoina, który osiągnął rekordowy poziom powyżej 68 tys. dolarów w listopadzie 2021 roku. – To zdecydowanie wpłynęło na przychody, ponieważ reklama jest jednym z naszych głównych czynników napędzających przychody – zauważył Ong. Podkreślił on również, że nowe listy tokenów na CoinGecko spadły o około 70% w stosunku do 2021 roku.
Pomimo kurczących się przychodów i ciągłej niepewności wokół rynku kryptowalut, CoinGecko nadal trzyma się mocno pod względem zatrudnienia. Firma prawie podwoiła swój personel w ciągu ostatnich siedmiu miesięcy z 30 do 57 członków zespołu i nie zwolniła żadnego pracownika. – Tak naprawdę właśnie wypłaciliśmy niewielki bonus dla wszystkich członków zespołu za pierwszą połowę 2022 roku, pomimo rynku niedźwiedzia. Jesteśmy również w trakcie przeglądu naszych wynagrodzeń, aby uczynić je bardziej konkurencyjnymi, aby zatrudnić i zatrzymać najlepsze talenty – zaznaczył Ong.
CoinGecko jest największym rywalem CoinMarketCap, strony internetowej śledzącej ceny kryptowalut, która została kupiona przez Binance w kwietniu 2020 roku. Przejęcie nastąpiło podczas kryptowalutowej zimy po 2017 roku, a Bitcoin handlował w przedziale 7 – 8 tys. dolarów w miesiącu przejęcia. Binance nigdy oficjalnie nie ogłosiło kosztów transakcji – nieoficjalnie mówi się, że kosztowała ona firmę 400 milionów dolarów.