Pierwsze 100 tys. obywateli Jamajki, którzy użyją nowej waluty cyfrowej banku centralnego (CBDC), znanej jako Jam-Dex, otrzyma bezpłatnie 16 dolarów.
Premier Jamajki Andrew Holness po raz pierwszy ogłosił tę wiadomość 10 marca 2022 r. we wpisie na Facebooku. Post spotkał się z mieszanymi reakcjami, ponieważ niektórzy użytkownicy chwalili Holnessa za „przyjęcie cyfrowej przyszłości”, podczas gdy inni wyrażali obawy co do motywacji jamajskiego rządu, oskarżając Holnessa o próbę „przekupienia” obywateli do federalnego systemu bankowego.
Według „Jamaica Observer”, około 17 proc mieszkańców Jamajki nie ma obecnie dostępu do banków. Podczas gdy użytkownicy mediów społecznościowych snują domysły na temat motywów rządu, gazeta zwraca uwagę, że pozostawanie bez konta bankowego jest dla biedniejszych Jamajczyków zarówno kosztowne, jak i czasochłonne. Istnieje nadzieja, że ta nowa zachęta do płacenia skłoni obywateli o niskich i średnich dochodach do przyłączenia się do krajowego systemu bankowego.
Przypomnijmy, że Bank Jamajki oficjalnie zakończył swój ośmiomiesięczny program pilotażowy Jam-Dex 31 grudnia 2021 roku i oczekuje się, że już w kwietniu 2022 r. zakończy jego ogólnokrajowe wdrożenie. Bank podkreśla również, że wszyscy Jamajczycy posiadający już istniejące konta bankowe będą automatycznie uprawnieni do korzystania z portfeli cyfrowych Jam-Dex.
Tymczasem jamajski minister finansów Nigel Clarke powiedział w przemówieniu wygłoszonym w Izbie Reprezentantów, że aby Jam-Dex odniósł sukces, musi zostać szeroko przyjęty przez obywateli i ich firmy.
Zgodnie z informacjami przedstawionymi przez Bank Jamajski 17 lutego 2022 r., nowa cyfrowa waluta będzie się nazywać Jamaica Digital Exchange lub w skrócie Jam-Dex i będzie posiadać własne logo oraz następujący tagline: „Nie ma gotówki, nie ma problemu”. Bank oczekuje, że waluta zostanie wprowadzona na rynek już w kwietniu 2022 r.
Nazwa Jam-Dex spotkała się z dużą krytyką zarówno ze względów technicznych, jak i estetycznych. Chociaż Jam-Dex potencjalnie nawiązuje do faktu, że waluty są „wymieniane” i że jest zarówno „cyfrowa”, jak i „jamajska”, terminologia ta wywołała u wielu osób spore zamieszanie.
Użytkownicy Twittera szybko zwrócili uwagę na oczywisty błąd w nazwie waluty, ponieważ Jam-Dex jest po prostu cyfrową walutą, podczas gdy „DEX” w języku kryptowalut odnosi się do zdecentralizowanej giełdy, czyli miejsca, gdzie kryptowaluty są kupowane i sprzedawane.
Mimo że Chiny były jednym z pierwszych krajów, które ogłosiły rozwój swojego CBDC, cyfrowego juana, kraje karaibskie szybko stały się liderami w przyjmowaniu i rozpowszechnianiu CBDC. Bank Centralny Karaibów Wschodnich (Eastern Caribbean Central Bank, ECCB) wprowadził swoją własną walutę CBDC, DCash, w ośmiu różnych krajach członkowskich.